
Sesje oczyszczające skórę Palomar, przeprowadzone przez kosmetologa w salonie kosmetycznym, przynoszą poczucie świeżości i nowości, ale nie ma żadnych przeszkód, by przeprowadzić część z nich w domu samodzielnie. Od czego powinniśmy zacząć? Odpeelingu. Ciało można masować peelingiem kawowym albo cynamonowym, a panie o skórze wrażliwej – peelingiem cukrowym. Peelingi te możemy bez problemu przyrządzić w domowym zaciszu, a jako oleju bazowego użyć oleju dostosowanego do wymagań naszej skóry. Na twarz trzeba nałożyć peeling o drobniejszych ziarnach – ten z miodu i cynamonu będzie dobry dla wszystkich cer wyłączając suchą. Cera sucha i wrażliwa doceni płatki owsiane albo otręby połączone z jogurtem i miodem. Żelowe kapsułki – rybki – mające witaminy A i E mogą być składnikiem peelingu lub mogą być nałożone na twarz razem z kremem po silnym oczyszczaniu.
Bez strachu – zobacz link na stronie, który prowadzi do podobnej strony. Odnajdziesz na niej zwracające uwagę posty w kontekście do rozpatrywanego tu zagadnienia.
Po peelingu twarzy warto użyć toniku, który zamknie pory, załagodzi podrażnienia i przygotuje skórę na aplikację kolejnego preparatu, z kolei peeling całego ciała warto skończyć chłodnym prysznicem, jaki będzie miał zbliżone działanie.
Zdarza się, iż to, co oferuje nam domowa kosmetyczka to zdecydowanie za mało. Wtedy dobrze jest iść do zaufanego, nowoczesnego gabinetu i omówić stan swojej cery z profesjonalistą, a potem umówić się na serię zabiegów Palomar (interesujący wpis) zamykających naczynka lub dotleniających cerę po zimie.